WERRA 1st roll

Jakiś czas temu przyjechali do mnie wujkowie z Kielc a usłyszawszy od Buni, że  gdzieś tam robię sobie zdjęcia starymi aparatami przywieźli mi to:

To, czyli Carl Zeiss Jena Werra c: bardzo malutki aparacik z chyba najlepszym szkłem jakie do tej pory przyszło mi posiadać. Na szybkości wypstrykałam film i poniżej są rezultaty. O Werze więcej możecie poczytać tutaj.

redscale 2

Kochani, dalej nie mam internetu a teraz dodatkowo czasu, więc na pewno częstotliwość dodawania zdjęć drastycznie się zmniejszy, niemniej jednak zachęcam do zaglądania tutaj, gdyż jak tylko będzie możliwość to update’y dziewiątego cudu będą ;)
Dzisiaj wrzucam drugą rolkę redscala wypstrykaną w towarzystwie Katka, Inochi i Kitsune a także kilka innych fotografii zrobionych z mym ukochanym kompanem Baltazarem.

Holga again

Takie tam holgowe, koniec lata moi drodzy! a ja wracam do przeprowadzki.

Party hard!

Zdjęcia z początku wakacji, które gdzieś się zagubiły między folderami ;] lato i baunsy u Pieroga, gdzieś tam trochę Kato się też znalazło. Enjoy.

Lubitel 1st roll

takie tam na szybko wystukane Lubisiem co by sprawdzić, czy działa :) nothing special, ale wrzucam.

Holga na wakacjach!

A zatem stało się! Trzy filmy nastukane Holgą, jestem zakochana! <3 średni format jest cudowny. I, o słodki panie, zaczynam kochać czarno-białe zdjęcia! Wątpię, że całkowicie porzucę kolor, ale chyba pojawiać się tu będzie również sporo b&w photos c:

Ale wracając! Holga odwiedziła Kołobrzeg, Żywiec, Kraków, Ozorę na Węgrzech oraz Warszawę, całkiem sporo jak na taki plastikowy aparacik c: jestem bardzo zadowolona z tych zdjęć, jak widać ograniczenie do 12stu klatek każe trochę pomyśleć przed zrobieniem zdjęcia ;D Zdjęcia są podpisane i skomentowane, co na jakim filmie było stukane i w którym miejscu, także indżoj pliz c:

wiosenne zenitowe

Wrzucam duży zenitowy pack, gdyż jeszcze sporo zaległości mam a nowe rolki się robią i skanują, wiec trzeba się pośpieszyć. A tak szczerze mówiąc wcale nie ma za dużo ładnych zenitowych zdjęć z wiosny, sporo się wtedy uczyłam i zdjęcia są po prostu słabe. Ale te, co najbardziej urzekły moje serce zamieszczam poniżej.
Nie pamiętam na czym były robione… te kolorowe z ogrodu botanicznego to na pewno Fuji, który od tamtego momentu rozkochał mnie w sobie i po wielu innych rolkach chyba przy nim pozostanę na dłużej. Reszta to chyba jakieś rossmanny i nie wiem… kodak może?
Wkrótce wrzucę jakieś moje czarno białe zdjęciowe podejścia plus ostatnio poskanowana rolka z Dianki, głownie z imprezy u Pierożka, dzięki naprawionej lampie (yay) wyszły zacnie. Indżoj!

Diankowe starocie cz.2

Chciałabym jak najszybciej się uwinąć z zaległymi fotami, bo ciągle przybywa nowych, więc przyspieszam z wrzucaniem postów i galerii.

Oto druga część diankowych staroci, a w zasadzie są to najnowsze starocie ;) Końcówka poniższej galerii to ostatni wywołany film. Pierwsza część robiona głównie w Krk i przy użyciu slajdów Agfa precisa (iso 100), które oczywiście wrzuciłam do crossa (bo taniej i ciekawiej). Tak jak przy slajdach Baltazara i u mnie wyszedł mocny kontrast, przez co większość zdjęć była zepsuta ale i tak wyszły bardzo ładnie i chyba jeszcze do agfy powrócę (jak na slajdy nie jest droga). Tylko jak tu pamiętać o tych kontrastach? Moze wrzucić te slajdy do zenita?

Druga część natomiast to zdjęcia ostatnio robione trochę w Żywcu, trochę w Krakowie a trochę w Jerzmanowicach i Ojcowie, Kodakiem farbwelt 200 będącym w wyposażeniu praktycznie każdego Rossmanna. Nie za bardzo mi podszedł kolorystycznie, więc chyba już drugi raz się na niego nie zdecyduję.

Na razie tyle :)

p.s. Już ponad tysiąc wejść na tego wordpressa, wow! jestem mile zaskoczona, dzięki wielkie :)

Diankowe starocie cz.1

Z racji tego, iż mam mnóstwo poskanowanych negatywów a nie chcę Was nimi zasypywać, połączę kilka filmów w jeden duży pak i tak to tutaj wszystko wrzucę. Pierwszy pack to zdjęcia zrobione bodajże w kwietniu, jest tu trochę Krakowa, trochę  bagrów, odwiedziny Peaka i Mikiego a także trochę ogrodu botanicznego (będzie miał on swój osobny wpis, bo zdjęcia tam zrobione wyszły pięknie!). Dalej mamy jerzmanowicką majówkę, zdjęcia wyszły totalnie prześwietlone i zrąbane przez wrzucenie je do crossa, well, trudno. Dalej jednak mają coś w sobie. I to chyba na razie tyle, bardzo wkrótce wrzucę drugą część diankowych staroci, także bądźcie cierpliwi! ;]

ZOO in KRK

Niedawno wygrzebany i wywołany z zenita film i, nie powiem, całkiem jestem z niego zadowolona. Co prawda, to był on najdłużej robiony, ale wcześniej praca a teraz sesja skutecznie pożerają mi czas (i tak nie mam najgorzej [na szczęście]).
Dzięki uprzejmości Radka mogłam zeskanować wszystkie swoje zaległe filmy, więc pewnie na dniach lub po poniedziałkowym egzaminie, update’uje tego bloga, bo nawet jest czym :) przy okazji zapraszam na wordpressa Baltazara, gdyż też są tam nowości i to o niebo lepsze niż tutaj ;) -> http://fracturedskies.wordpress.com/

No i oczywiście zapraszam stronę lomografii, gdzie znajdziecie więcej zdjęć mego autorstwa: http://www.lomography.com/homes/ameliaemalia

APARAT: Zenit 12XP
FILM:  Rossmann 200